Feedly

follow us in feedly
wtorek, 1 października 2013

La práctica hace al maestro* - nauka słówek hiszpańskich, podejście nr 3

5 komentarze
nosha / Foter / CC BY-SA


O niepowodzeniach w nauce nowych słówek było już ostatnio. Wnioski z porażki wyciągnięte. Podejmuję kolejną próbę uczenia się codziennie jednego hiszpańskiego słówka z maila. Z jedną tylko różnicą - nie zwalam winy na wszystko dookoła - wynik zależy ode mnie!

Przy kolejnej próbie wprowadziłam zmiany.
Oto one:


1.  Sama sobie napiszę telenowelę!

Narzekałam, że maile ze słówkiem dnia nie zawierają już kolejnego odcinka telenoweli (niewtajemniczonym przypominam szczegóły w tym poście). Co jednak stoi na przeszkodzie, żebym sama wymyśliła swoją własną? No właśnie - właściwie nic. Opowieść może nie otrzyma literackiego Nobla, ale to zawsze okazja do ćwiczeń. I tu naprzeciw moim potrzebom wyszedł  lang-8.com , czyli społeczność, z pomocą której mogę pisać po  hiszpańsku i otrzymywać feedback od native speakerów. Dołączyłam zatem do społeczności i rozpoczęłam pisanie.  Zapowiada się ciekawie. Moje pierwsze "wypociny" zostały sprawdzone i skomentowane już po ok. godzinie.Nieźle na początek ;)

2. Każde nowe słówko może być dla mnie ważne, jeżeli tylko potrafię znaleźć dla niego kontekst, który dla mnie będzie istotny

Szukam zatem takich sytuacji, które mogą mieć miejsce w moim życiu. Próbuję przypomnieć sobie zdarzenia z przeszłości, w których mogłabym wykorzystać nowe słowo. Szukam innych słów, których będę potrzebować, żeby zbudować choćby najprostsze zdanie z nowym słowem. Sprawdzam, co o tym słowie powie mi Google. Szukam takich zwrotów i zdań, które łączą się z moimi emocjami, wspomnieniami i marzeniami.  Sprawdzam, w jakich kontekstach pojawia się ono najczęściej w wyszukiwarce. Przeglądam wyniki wyszukiwania Google Grafika.

3.The Brain - czyli mój własny prywatny system do przechowywania słówek

The Brain, czyli program do tworzenia własnych map myśli w wersji 3D zobaczyłam po raz pierwszy w jednej z prezentacji video Kasi Szafranowskiej. Nie zapisałam jednak nigdzie linku do tego video i niestety nie mogę go odnaleźć, żeby się podzielić.
Przez pierwsze 30 dni korzystałam z darmowej wersji The Brain Pro. Teraz jednak ograniczam się do wersji free, w której nie mogę dodawać załączników (np. mp3 lub zdjęć). Jest to mniej wygodne, ale da się przyzwyczaić.

Pracuję z The Brain w następujący sposób:

Gdy otrzymuję nowe słówko na email, staram się połączyć je z tym co już mam w moim mózgu ;). Jeżeli nie mogę połączyć nowego słowa za pomocą bezpośredniego skojarzenia z tymi, które już mam, staram się znaleźć inne słowa, które mogłyby być łącznikami.

Na przykład:

Moje nowe słówko dnia to respetable (szacowny, zacny).
  • Kogo lub co mogę opisać tym słowem? Jak mogę połączyć je ze słowami, które już znam?
  • La familia może być respetable.
  • Mam już w Brainie el rey (król). Jak jest król to może być i monarchia (la monarquia), a jeśli monarchia to przecież nic innego jak wielka rodzina (la familia), oczywiście zacna i szacowna (respetable).   
  • La familia i respetable już świetnie do siebie pasują.
  • Czego potrzebuję jeszcze, żeby stworzyć pełne zdanie? Może słówka "pochodzić" z zacnej rodziny?
  • Czyli venir de la familia, a gdy sprawa dotyczy mnie będzie vengo (pochodzę). 
  • No i jeszcze odmiana. W jakich okolicznościach czasowych mogę najczęściej potrzebować czasownika venir? Najczęściej  czasownika pochodzić użyję mówiąc o sobie ogólnie, czyli vengo, np. Vengo de una familia respetable. (presente). Może jeszcze gdy będę mówić o czyimś życiorysie to użyję raczej formy 3 osoby w czasie przeszłym: Ella venía (imperfecto) de la familia respetable.

 

4. Jeżeli na prawdę chcę, na pewno znajdę 15 minut w ciągu dnia na naukę słówek

Wzięłam zatem mój dzień pod lupę, próbując znaleźć co najmniej 15 minut, które mogłabym przeznaczyć na słówko dnia. W moim przypadku okazało się jednak, że 15 minut to zdecydowanie za mało. Żeby poczuć nowe słowo potrzebuję znacznie więcej czasu, dlatego jeżeli nie uda mi się danego dnia znaleźć kontekstu dla siebie, kontynuuję szukanie kolejnego dnia. Niestety, w ten sposób powstają zaległości i pomimo systematycznej pracy lista nieprzyswojonych słówek znów rośnie. Należałoby jeszcze raz przyjrzeć się temu, co dzieje się z moim czasem i znaleźć drugie takie 15 min. w ciągu dnia.


5. Aktywizuję nowe słowo

Sposobów kilka na aktywizowanie nowego słownictwa znalazłam na stronach  szybkanauka.pro. Myślę, że koniecznie należy się z nimi zapoznać i wdrożyć w życie.

 

6. Powtarzam

Moja powtórka polega w zasadzie na tym, że przeszukuję mój "mózg" tak długo, aż znajdę skojarzenie za pomocą którego połączę nowe słówko z istniejącą już siecią słów. W ten sposób uzupełniam i rozszerzam to co już mam, dodaję nowe połączenia między istniejącymi słowami, a moja sieć z dnia na dzień  robi się coraz gęstsza.

* czyli, "Praktyka czyni mistrza"

A w jaki sposób Wam udaje się systematycznie przyswajać nowe słówka?
Wszelkie skuteczne sposoby mile widziane w komentarzach :)

5 Responses so far

  1. Jowita says:

    Hej, cieszę się, że znalazłam Twojego bloga! Dzięki niemu uświadomiłam sobie, że nie jestem sama i że takich pozytywnie nastawionych do samodzielnej nauki języka ludzi jest więcej :)

    zaczęłam uczyć się hiszpańskiego dość niedawno, ale staram się to robić systematycznie, w tej chwili korzystam z 4 książek do nauki- słownika, oczywiście ;), samouczka, gramatyki i repetytorium leksykalnego, kursów różnego rodzaju i PONS, trenera słownictwa. Na razie zauważyłam duża poprawę w rozumieniu tekstów czytanych po hiszpańsku i umiem budować proste zdania ;) jakkolwiek jest to bardzo motywujące ;) będę tu zaglądać, niech Twój zapał się nie obniża ;) może los będzie chciał, że również poprowadzę kiedyś bloga na ten temat! ;) chciałabym coś podobnego zrobić np. z niemcem w przyszłości, ale na razie hiszpański bardzo mnie zaabsorbował - ¡buena suerte!

  2. Witaj Jowita,
    Cieszę się, że to co do tej pory tu zamieściłam jest przydatne. To rzeczywiście motywuje do dalszej pracy. Trzymam kciuki za Twoje plany z niemcem;) Oczywiście bardzo chętnie odwiedzę Twojego niemieckiego bloga ;) Pozdrawiam,
    Iza

  3. Dziękuję. Wszelkie pomysły, na to żeby była jeszcze lepsza mile widziane.

  4. Ja mam swój pomysł na naukę hiszpańskiego i nie tylko:) Często w domu, sprzątając,gotując czy wykonując jakiś obowiązek domowy, po prostu staram się go opisać na głos. Robiąc daną rzecz, wymieniam co robię. Wiem, że to niedużo ale pomaga w nauce:)

Leave a Reply

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...