Incydenty czas zacząć - kim jestem i po co właściwie ten blog
Wypadałoby zacząć od przedstawienia się. Mam na imię Iza i jak łatwo się domyślić, lubię uczyć się hiszpańskiego.
Z językami obcymi w szkole zaczęło się klasycznie - od angielskiego ABC and "What's your name?" i tak jakoś potoczyło przez kolejne lata, w trakcie których chłonęłam angielski jak przysłowiowa gąbka.
Z biegiem czasu więź z angielskim przerodziła się raczej w stabilny związek.
Przyszła pora, aby spróbować sił z nowym językiem.
I tu pojawił się hiszpański.
Z hiszpańskim zrobiło się jednak mocno "incydentalnie" - początki opanowałam we własnym zakresie, potem uczestniczyłam w kilku kursach. Następnie studia zaoczne chłonęły mój wolny czas, a incydenty z hiszpańskim były coraz rzadsze. Teraz znów uczę się samodzielnie i widzę potrzebę usystematyowania mojej pracy.
Po co mi blog?
Ten blog ma być bodźcem, aby poukładać moją pracę z hiszpańskim. Będę zadowolona, jeżeli moja praca tutaj przyniesie korzyści i Wam.A zatem,
Hasta pronto*
Iza
*Hasta pronto - do zobaczenia wkrótce!
Pierwsza stała czytelniczka melduje swoją obecność.;) Czekam na częste wpisy z duuuużą ilością słówek. Trzymam kciuki za Twoją wytrwałość!